Creative Director

Witajcie w moim świecie!

Przybyliście by dowiedzieć się, kim jest psychol, który to pisze? Już tłumaczę.

Brutalna rzeczywistość.

   W jakże brutalnej rzeczywistości moja mama uwielbiała się nade mną znęcać już od małego, dlatego nadała mi sławetne imię Zofia. Przekichane nie? Grunt, że nie Kunegunda. Mam 15 lat i mieszkam w małym  miasteczku, którego szczerze nienawidzę z powodu braku możliwości trenowania wrestlingu. Dlatego zmuszona byłam przez ostatnie dziewięć lat ćwiczyć karate, aikido i boks. Jestem nienormalna i swą miłość do Deana Ambrose'a ukazuje na każdym możliwym froncie. Może kiedyś to zobaczy i też mnie pokocha? Swoje dzieci mam zamiar nazwać: Dean, Lunatic i Ambrose, niezależnie od płci, więc coś musi być ze mną nie tak. Poza wrestlingiem lubię ambitne seriale takie jak Breaking Bad czy Lost, oraz książki. Jestem wielką fanką Ricka Riordana i George'a R.R. Martina. Wcześniej posiadałam już konto na blogspot, ale teraz chcę zacząć wszystko od nowa. Mam nadzieję, że tak jak Dean za kilka lat wy również pokochacie mój sadyzm, psychopatyzm, nielogiczność, odwagę i... hmm... skłonność do brawury. Jeśli za kilka lat nie zostanę zabita na ringu przez Big Showa, to znaczy, że potrącił mnie wcześniej tir, albo porwali terroryści.

Jako Sleepka Ambrose 

   Jako Sleepka Ambrose, jestem panią swojego świata. Tu, w magicznym świecie mojej chorej wyobraźni jestem żoną Deana Ambrose'a i noszę ringowy pseudonim- Sleepka Ambrose. W tym cudownym świecie jestem WWE Hardcore Champion, a moja najlepsza przyjaciółka, Oliwia, żona Romana Reignsa jest moją teamową partnerką. Tu sprawiam pozory mądrej, a wy mnie oszukujecie i udajecie, że w to wierzycie. W tym świecie obżeram się lodami i nie tyję. Jestem bardzo odważna i waleczna i mieszkam w Los Angeles. Ukończyłam Hogwart kilka lat temu i dzięki pewnym fajnym zaklęciom utrzymuję się na szczycie WWE. Tutaj nie męczę się po przebiegnięciu stu metrów i jestem mega szczupła. Fajne marzenia? Ciut nierealne, ale dajmy spokój, piętnaście lat różnicy między mną, a Deanem to przecież nie tak dużo! Ostatecznie, Paige i Alberto Del Rio dzieli szesnaście lat. Nie żyjemy w Średniowieczu... chociaż... z tym PiSem to nigdy nic nie wiadomo.

   

   Skąd nazwa?

   Samo imię: Sleepka Ambrose, to dość ciekawe połączenie. Ambrose, to oczywiście nazwisko odziedziczone po moim ukochanym mężu. Sleepka, hmm... Cóż, jestem harcerką i pewnego razu zastępowa poprosiła, by każdy wymyślił sobie przezwisko. Z mojego zamiłowania do metalu i Slipknota, wyszła Slipknotka. Zastępowej się spodobało, jednak niestety, przyjęło się to pod inną wersją, bo gdy usłyszała to inna koleżanka z zastępu, skróciła to do Slipka. A, jako, że lubię mieć z siebie bekę, przyjęłam to. Do blogosfery jednak uznałam, że nie mogę zbrukać nazwiska Deana imieniem tak bardzo kojarzącym się z męskimi gaciami. Postanowiłam zrobić to tak modnie, amerykańsko, finezyjnie i napisałam to po angielsku. Teraz kojarzy się ze spaniem. W sumie, spanie z Ambrose'em? Ach, te analogie...

Kontakt z psycholem: 

E-mail: slipkaambrose@gmail.com

Snapchat: slipka11

Ask: Incantatem06

wwepolska.pl: Slipka11